Zagłosowałem na Kevina Coopera, piszcie jak wybraliście, żeby nam się nie pokryło za bardzo.

Kasia Cichopek - moze pasc bo juz kolejna osoba na forum napisala ze to jego faworyt(A) :/

Kachaber Oskar Generalli - na niego mój głos

Kaszkiet Pastusiak poslecial ;)

Tylko nie podali kto to byl :/

Nikt groźny raczej. No ale mniejsza z tym, będzie ciekawiej. ;)

mamy 1 problem. nitekp jest juz ostrzeliwany choc narazie nie ma sygnalow o wiekszym zagorzeniu. Gorzej ze sie nie odzywa i glosuje tak jak ja.

Czlowieku! na cholere sie zapisales skoro nie grasz?? A jezeli juz to przynajmniej graj tak zeby nie wkopac innych jak juz wpadniesz - wystarczy sie zapytac na kogo glosowac tu na forum badz na gg :/

jestem jestem, bez przesady z tym pierwszym głosowaniem. Kasia Cichopek ma taki nick, że az się prosiło na nią głosować.
Jak głosujemy dalej?

Tek kot gra Cichopek to jakis debil. Mozna smialo na niego glosowac dzis chamra ale bez przesady. Niech przynajmniej 2 a najlepiej 3 osoby zaglosuja na kogo innego.
Proponuje 2 osoby na Cichopek (najlepiej ja i reduktor) + 2 osoby na kogos innego wskazanego przez miasto a 5 niech zaglosuje na losowego

Ja ide na Cichopek ;)

Ja będę tym losowym :). Już wysłałem głos na Wulkana.

to ja tym razem Vintfang La Mote

Dam dziś na Tedzika. Nic mu nie będzie, i tak zginie Kasia.

No to dałem na Cichopek ;] Cholera sądziłem, że nicki będą podawane zaraz po tym jak dany mieszkaniec miasta zginie, przynajmniej tak to widziałem gdy wyszedłem z inicjatywą utajnienia nicków przy zgłaszaniu się do gry. Może uda się jakoś namówić MGów do odtajnienia nicków po śmierci. Co sądzicie?

C. M. Manson napisał:

No to dałem na Cichopek ;] Cholera sądziłem, że nicki będą podawane zaraz po tym jak dany mieszkaniec miasta zginie, przynajmniej tak to widziałem gdy wyszedłem z inicjatywą utajnienia nicków przy zgłaszaniu się do gry. Może uda się jakoś namówić MGów do odtajnienia nicków po śmierci. Co sądzicie?

A ja uwazam ze mozemy na tym utajnianiu skorzystac. Ale o tym zaraz

Dzis niemal napewno ginie Cichopek - nie sadze zeby uratowal/a sie 2 raz takim fartem. Pytanie kogo my mamy dzis sprzatnac.

Propozycje:
- Nicolae Securitate - Hus ma racje ze to ktos "soczysty" - ale miasto sie go czepia i mu nie ufa. Jezeli dobrze to poprowadzimy to on bedzie jutrzejsza ofiara miasta.
- Vintfang La Mote - jezeli sytuacja z Nicolae rozwinie sie w porzadanym dla nas kierunku to mozna sprzatnac tego kogos
- Jack O'Neill - jego chcialem sprzatnac jako 1. Mam lekkie przeczucie ze to Wuuja i ze ten ktos ma role. Jego obrona jest glos na mnie 1 dnia ale jezeli dzis zaglosuje inaczej (oby!) to jak dla mnie jest lepszym celem niz La Mote
Chyba ze miacie inne pomysly? Smialo :D

Teraz wracajac do ukrytych nickow. Mozna to latwo wykorzystac. Otoz w opisie zbrodni mozna umiescic aluzje co do tego ze mafia wiedziala kim dana osoba jest. Oczywiscie ta osoba potem w testamecie moze sie przyznac kim byla ale jezeli tego nie zrobi to miasto bedzie mialo dodatkowa zagadke do rozwiklania. Skad mafia wie kim koles byl. Trzeba dawac im jak najwiecej tropow. Im wiecej informacji (glownie mylnej) beda mieli tym lepiej. Poprzednim razem gdy bylem mafioza opieralismy sie na dezinfomracji. Walilismy tego taka mase ze miasto juz nie mialo pojecia co robic. Dlatego nie wolno nam kasowac zadnej idei rzuconej przez gracza. Ba trzeba im pomagac w szukaniu argumentow na ich potwierdzenie. Miasto ma walczyc samo ze soba i kazdy z mieszkancow ma walczyc z kazdym. Fakt ze ludzie nie moga sie komunikowac ze soba na gg tylko nam pomoze podtrzymac napiecie grozy ;)
Pamietajcie! Dezinfomracja :D

Mi tam te odtajnianie nicków tak średnio potrzebne. Bez tego jest ciekawiej.

Dam dziś na Tedzika. Nic mu nie będzie, i tak zginie Kasia.

Raczej na pewno przeżyję, ale w poprzedniej edycji też nikt się nie deklarował, że na mnie zagłosuje, a wyszło, że dostałem 6 głosów i padłem. Nie wiedząc o tym sam jeszcze oddałem głos na siebie, ale nie był zaliczony.

Wtedy antymafia wydała na Ciebie wyrok, byłeś bez szans. Teraz jeszcze jej nie ma, spoko.

Mi nie podoba się jeszcze Mike Castler. Pasuje mi na takiego maskującego się wuuję. A co do zabijania - moim zdaniem Securitate jest najgroźniejszy, w dodatku obstawiam, że to on może być sprawdzony/został sprawdzony przez detektywa. Lepiej go rąbnąć teraz, póki nie ma jeszcze tropu. No chyba że przyjmiemy inną strategię i damy mocnym graczom w mieście się wykazać, a sprzątniemy kogoś z tych, którzy się niby maskują, a mogą być groźni. Wtedy popieram opcję z O'Neillem lub La Mote, ewentualnie Castlerem.

Marco Polo napisał:

Wtedy antymafia wydała na Ciebie wyrok, byłeś bez szans. Teraz jeszcze jej nie ma, spoko.

Mnie tam w AM nie było :P

Swoją drogą nie wiem czy jest sens zabijania dziś Securitate bo jeżeli wszystko dalej potoczy się tak jak do tej pory to zginie on w głosowaniu miasta. Ja bym optował za La Mote, ewentualnie za generałem jakimś tam...

Proponuje jednak sprzatnac Nicolae Securitate. Miasto bedzie w lekkim dolku bo nikt inny nie jest przez nich narazie na cenzurce specjalnie, wiec odrazu beda musieli zaczac weszyc gdzie indziej i pojawia sie nowe tropy. A przy okazji ludzie beda sie musieli troche otworzyc :)
I ten Nicolae Securitate faktycznie moze byc sprawdzony.

kto pisze opis?

ja tez Nicolae Securitate. Chyba na razie za mało informacji żeby kogoś innego wskazać.

edit: Maurcie Venit sam wskazuje Securitate, może troche zmylić trop.

Mówiłem. Mówiłem. Co za idioci! - mruczal pod nosem Nicolae Securitate, wracajac do domu z pracy. Zalowal że otrzymał azyl polityczny w Pericolo. Gdybym wiedzial, że tak to bedzie wygladalo, nigdy bym sie nie zdecydowal tu przyjechac - narzekal. Zal mu bylo troche Kasi Cichopek - co prawda transseksualistki, ale tez jedynej osoby majacej cos wspolnego z rodzajem zenskim w miescie. Poszedl do sklepu gdzie nabyl jakiegos miejscowego sikacza a potem do domu. Gdy szukal w kieszeni kluczy, poczul mocne uklucie w okolicy kregoslupa. Chwile pozniej przestal sie ruszać. Widzial tylko ze grupa osob ciagnie go do wykopanego w ziemi dolu. Chcial krzyknac ale nie mogl. Zreszta i tak nikt by go nie uslyszal, mieszkal na odludziu bo nikt sie nie chcial z nim przyjaznic. Po tym jak wrzucili go do dolu zlamala mu sie noga, ale na swoje szczescie akurat tego nie poczul. Poczul natomiast, że ktos sypie mu piasek do oczu. Potem zrobilo sie ciemno. Przestepcy mieli chyba juz wprawe w zasypywaniu podobnych dolow. Securitate udusil sie po paru minutach, mafia powrocila do swoich zajec.

W domu Ojca Chrzestnego zadzwonil telefon. Rozmowa nie była długa. "Robota wykonana, Ojcze". "Cieszy mnie to".

Nicolae Securitate [*]

ja głosuje na Vintfang La Mote
Tylko jest problem. Nie ma zadnej powaznej kandydatury co wcale na dobre nam nie wyjdzie bo mafia musi strzelac po roznych osobach i co gorsza nie wiadomo kto poleci :(

Ja dałem na Davida Hoffę. Głosował na niego też Wulkan, który kreuje się na lidera w mieście, więc powinno nie być kłopotów. Ogólnie postaram się być teraz w miarę aktywny w głosowaniu, śmierć jednego niewinnego powinna mnie nawet uwiarygodnić.

Harada dziś dostanie mój głos ;)

Idziemy w zaparte. Ja nie gram bo zrezygnowalem ale dzieki temu zapewne nie wylece. Niestety szans na ratowania Husa juz nie ma, bo argument 80% jest za mocny niestety - ale to jedyne co wuuja Viser sensownego napisal. Wulka nagle zaczal mnie bronic, ja sie nie bede ujawnial narazie, jak przyjdzie pora zaczne znowu pisac, by zrobic zamieszanie, chyba ze comornic wywali moje konto, w co watpie.
Najlepiej by bylo gdyby jutro polecial Hus. Wtedy ja bede upity i mozna zaryzykowac sprzatniecie barmana! Tak - barmana a nie detektywa. Detek. sprawdzi jeszcze 1 osobe i jest szansa ze bede to ja jezeli zaczne znowu grac "odbrazajac sie". Troche to pochamsku zagranie ale jak oni moga nas wyzywac to ja tez moge zagrac na chama.

Scenariusz na jutro:
1. Leci Hus. Mozna sporbowac zabic barmana. Jezeli faktycznie nie kontaktuja sie przez gg, to mogli uwierzyc ze jestem ksiedzem - wydaje mi sie ze Wulkan tak wlasnie mysli. Trzeba sprzatnac barmana.
2. Cesar jutro nie poleci. Znaczy ze na 100% to on bedzie upity. Nie ma sensu wysylac opisu na barmana, trzeba bedzie wyslac opis smierci kogos, kogo nie chcemy usmiercic (proponuje wulkana) tak zeby miec pewnosc ze zmieniajac ofiare nasz cel nie padnie
3. Moge jutro pasc ja. Jest to w maire bezpieczne rozwiazane dla miasta, choc mam nadzieje ze do tego nei dojdzie. Nasza ofiara musi byc ja w przypadku pkt. 2
4. Jutro moze poleciec ktos kogo sie zupelnie nie spodziewamy. Ta edycja juz nie raz to pokazala. Jezeli liczyc glos moj i husa, to wulkan dostanie 2 glosy min. Przypuszczam ze dostanie tez cos od miasta. Byc moze bedzie gdzies remis i zadziala... no wlasnie. Zyje sedzia? Oby nie - ja zdecyduje :D

A w przypadku, gdy zginiesz Azi, to ktoś nowy zostaje ojcem chrzestnym?

Czaka Laka napisał:

A w przypadku, gdy zginiesz Azi, to ktoś nowy zostaje ojcem chrzestnym?

Nikt :(

Jeszcze mam chwile czasu wiec zadam moze totalnie głupie pytanie.

Co jesli barman upije Cezara Sampaio a my jako mafia jego wlaśnie wskażemy?

mysle ze pozwola nam go zabic jezeli nam bedzie na tym zalezec ;]

po długich namysłach oddalem głos na Generalli ale do niedzieli się nie wpiszę.

Jeszcze raz napisze, ze według mnie Vister nie jest barmanem co by potwierdzały słowa Harady "P.S. Zastanawia mnie też, dlaczego w prawie każdym poście podkreślasz, że to ty jesteś barmanem Wink ?". Oznaczało by to, ze plan Hoffy i Vistera ogranicza się do zabicia Sampaio i ewentualnie Tasiora, który co by nie mówić trochę sam sie wkopał. Oni zaś nie są dobrymi samarytaninami i nie poświęcą sie dla reszty miasta, chcą nadal grać. Zresztą to jest oczywiste od pierwszego zdania Hoffy, który wie, ze Sampaio jest w mafii ale zabrania go zabijac aby potem samemu sie obronic przy zabojstwie mafii. Podsumowują, fakt iż Vister nie jest barmanem nic nam nie daje tym bardziej, iż moze miec inna rolę.

Ponad to ostatni wpis Wulkana to dobra rada do księdza z ukrytym przesłaniem - Ja Wulkan nie mam roli, pomódl się za mnie bo jestem czysty i przydatny w grze, nie marnuj swych modłów na Hoffe lub Vistera.

Jesli jestem w jakims totalnym błedzie to niech to licho.

pozdro

Takie się zastanawiam co sądzicie o tym, abym teraz zaatakował nieco Wulkana i na niego oddał swój głos. Może to większą konsternację wprowadzi?

Jestes zupelnie czysty. Lepiej nie ryzykowac. Jako jedyny mafiozo nie byles jeszcze podejrzewany przez nikogo z miasta wiec zachowaj ten stan. Moze sie okazac ze w ciagu 3 dni poleci 3 naszych i 2 miastowych tylko + 2 sprawdzenia detektywa.

Co do tego czy Viser to barman. Hmm... Byc moze udaje zeby odwrocic uwage. Mysle ze smialo mozemy zaryzykowac probe zabojstwa detektywa w takim wypadku. Tym bardziej ze jezeli ksiadz nie ma z nimi kontaktu a viser nie jest barmanem to nie bedzie zadnej dla nego ochrony. A i my sie wtedy z husem wybronimy jezeli zaden z nas nie poleci dzis, mowiac ze to jakas podpuch abyla jedna wielka. Jednak ne sadze zebysmy mieli takie wielkie szczescie :/

Zaraz wyjdzie, że byłem trochę podejrzany, Hus jest pewny do odstrzału, Azi coś tam kręci, a padnę ja. Mam co najmniej 2 głosy, ale dziś raczej ten Generalli czy jak mu tam padnie.

Na wszelki wypadek zmieniłem głos z Wulkana na Generalliego. I tak jestem spalony, więc bez różnicy.

To jak teraz głosujemy? Kogo ubijamy? Jeśli zechcemy ubić kogoś z dwójki Vister - Hoffa to możemy nikogo w sumie nie zabić, bo ksiądz (o ile żyje) pomodli się za któregoś z nich. Jutro ubijamy husa czy głosujemy w 5 na takiego np. Kwiatkowskiego i liczymy na to, że miasto nie odda 5 głosów na husa?

Nie no, mnie nie ma co bronić. :D Natomiast mam ambitny plan, żeby popisać parę farmazonów i trochę namącić miastu w głowie. :)

Cholera monitor mi się dziś zjebał (teraz mam pożyczony) i nie miałem jak dziś oddać głosu. Wchodzę na forum mafii bo nawet nie wiem co się dzieje...

Mam nadzieje ze moja wypowiedz troche zakreci miastem :)

Na kogo mam jutro glosowac powiedzcie mi tylko? ;)

Jutro raczej hus odpadnie, ale na mnie też kilka osób zagłosuje. Może razem ustalimy na kogo głosować?

Zeby sie uratowac niech kazdy czlonek mafi zaglosuje dzis na mnie a jutro zgodnie z detektywem na Husa. Nie bardzo jednak da sie uratowac tej edycji bo JB z cala pewsnoscia sprawdzi dzis Azldzazire. Warto to ciagnac na upartego dalej we 2 mafiozow? :/

na kogo teraz zagłosowac? niestety moj glos pograzyl Aldzazire. Bylem pewny, że jeszcze teraz nie odpadnie. Tasior musiał tak zdecydowac? kogo jutro ubijamy? Moja propozycja - Pad Viser.

charles napisał:

na kogo teraz zagłosowac? niestety moj glos pograzyl Aldzazire. Bylem pewny, że jeszcze teraz nie odpadnie. Tasior musiał tak zdecydowac? kogo jutro ubijamy? Moja propozycja - Pad Viser.

Trzeba się cieszyć, że padłem, bo teraz Vister nie wie, kogo ma upić. Ujebać go jutro trzeba.